Sekcja
DAV to skrót od Deutscher Alpenverein (tłum. na polski: Niemiecki Związek Alpinizmu) – największej na świecie organizacji górskiej, która działa od 1869 roku i liczy obecnie ponad milion członków.
Sekcja Katowicka jest jedną z 355 niezależnych, regionalnych sekcji DAV. Powstała w 1909 roku w Katowicach, a obecnie jej główna siedziba znajduje się w niemieckim Salzgitter. Ponadto funkcjonuje również oddział sekcji w Monachium, a już wkrótce powstanie kolejny w Katowicach.
Aktualnie Sekcja Katowicka liczy ok. 400 członków. Jej głównym zadaniem jest opieka nad Schroniskiem Katowickim (KattowitzerHutte) wybudowanym w latach 1928-30 przez jej członków. Grupa działająca na Górnym Śląsku organizuje ponadto wyprawy górskie w różne zakątki Europy, prowadzi prelekcje, spotkania dyskusyjne i współpracuje z innymi górskimi organizacjami.
Każdy członek sekcji, a tym samym DAV, automatycznie po opłaceniu składki otrzymuje jedno z najlepszych ubezpieczeń górskich. Dzięki niemu możemy liczyć na zwrot kosztów leczenia jak i akcji ratunkowej w razie wypadku w górach w całej Europie, oraz poza kilkoma wyjątkami na całym świecie. Członkom sekcji przysługują również zniżki na noclegi (zwykle jest to co najmniej 50%!) w niemal wszystkich schroniskach Alpejskich (łącznie jest to ponad 3000 obiektów), a także poza Alpami, o ile takie członkostwo jest tam honorowane. Zostając członkiem Katowickiej Sekcji DAV dostajemy możliwość aktywnego uczestniczenia w jej życiu począwszy od możliwości pełnienia różnego rodzaju funkcji, brania udziału w spotkaniach sekcji, planowaniu organizowanych wydarzeń oraz zyskując zniżki min. w niektórych sklepach turystycznych. Oprócz tego, jeżeli na wyprawę przez nas organizowaną liczba miejsc jest ograniczona, to w pierwszej kolejności brani pod uwagę są członkowie sekcji.
Aby zostać członkiem sekcji należy wypełnić deklarację członkowską znajdującą się na naszej stronie internetowej DAV Kattowitz i zeskanowaną odesłać na adres max@dav-kattowitz.eu . Wzór wypełnionej deklaracji znajduje się tutaj. Ostatnim krokiem jest opłacenie składki członkowskiej, na wskazany nr konta. Bieżące informacje odnośnie kosztów członkostwa są podawane w tabeli na stronie DAV Kattowitz. W razie wszelkich pytań można się z nami skontaktować mailowo lub przez nasz profil na facebooku. Zapraszamy również do odwiedzenia naszej siedziby na ul. Bończyka 9 w Katowicach.
Obecnie Sekcja Katowicka DAV jest jedyną działającą w Polsce.
Oczywiście – jesteśmy otwarci na różnego rodzaju spotkania i propozycje.
Ubezpieczenie
Każdy członek sekcji, który opłacił składkę na dany rok zostaje automatycznie ubezpieczony w DAV do końca danego roku kalendarzowego.
Oryginalny tekst ubezpieczenia w wersji niemieckiej można znaleźć tutaj. Na naszej stronie internetowej udostępniamy również tłumaczenie regulaminu na język polski.
Tak, w kwocie do 25.000 EUR (zazwyczaj koszt akcji ratunkowej z udziałem helikoptera w Alpach wynosi około 18-20 tys. EUR).
Tak.
Jest to zapis prawny, który ma na celu głównie zapobieganie procederowi wyłudzania odszkodowań. Nawet jeżeli nie ma go w regulaminie ubezpieczenia to i tak ubezpieczyciel może się powołać na kodeks cywilny, gdzie zapis ten występuje.
Wyjazdy
Informacje o wyprawach publikowane są na naszym profilu na facebooku oraz stronie internetowej DAV Kattowitz. Jeżeli zainteresuje Cię jakiś wyjazd dołącz do wydarzenia, a jeżeli nie masz facebooka wyślij emaila na adres max@dav-kattowitz.eu . Jesteśmy otwarci na wszystkich chętnych, również tych, którzy nie są członkami DAV.
Dla członków sekcji, niezależnie od warunków powinien się on zamknąć w granicach 250-350 złotych. W skład kosztów wyjazdu wchodzi cena zużytego paliwa, opłaty za przejazd płatnymi drogami (winiety w Czechach i Austrii), amortyzacja samochodu oraz cena noclegów w schroniskach. Główną zmienną jest tutaj opłata za nocleg, która może wahać się w zależności od tego czy nocujemy w winterraumie, czy w otwartym schronisku. Dla osoby nie będącej członkiem żadnej sekcji DAV koszt może być nawet 2 razy wyższy!
Informacje o wyprawach publikowane są na naszym profilu na facebooku oraz stronie internetowej DAV Kattowitz.
Najczęściej wyjeżdżamy w środę wieczorem, tak aby w czwartek rano dotrzeć na miejsce. Następnie robimy szybkie zakupy i wyruszamy do schroniska, gdzie docieramy po południu. W piątek chętni próbują zdobyć któryś z okolicznych szczytów a pozostałe osoby organizują sobie czas we własnym zakresie (np. spacerując lub wybierając mniej wymagające trasy). Sobota to czas na jakiś łatwiejszy górski cel i jednocześnie rezerwowy dzień, który wykorzystujemy w dowolny sposób. Wieczorem wracamy do samochodów i wyruszamy w podróż powrotną. Po drodze zatrzymujemy się, aby pozwiedzać jakieś interesujące miejsce (np. Wiedeń, Salzburg, Graz), a w niedzielę jesteśmy już w Polsce.
Na wyjazdach, stanowimy wzajemnie sobie pomagającą grupę osób, jednak nie mamy nic przeciwko, gdy ktoś postanawia dojechać we własnym zakresie lub planuje wędrówki górskie na innych trasach niż reszta grupy
Nie jest to konieczne jeżeli chcemy tylko dojść do schroniska. Natomiast bez specjalistycznego sprzętu (głównie chodzi o raki i uprząż) zdobycie zaplanowanego na cel wyprawy szczytu może się okazać bardzo trudne a w warunkach zimowych nawet niemożliwe. Wiele zależy od pory roku i warunków pogodowych w Alpach, czego nie jesteśmy w stanie z góry przewidzieć.
Na wyjazdach, stanowimy wzajemnie sobie pomagającą grupę osób, jednak nie mamy nic przeciwko, gdy ktoś postanawia dojechać we własnym zakresie lub planuje wędrówki górskie na innych trasach niż reszta grupy
Jeździmy swoimi samochodami, a po wyprawie rozliczamy się z poniesionych kosztów.
Na wyjazdach, stanowimy wzajemnie sobie pomagającą grupę osób, jednak nie mamy nic przeciwko, gdy ktoś postanawia dojechać we własnym zakresie lub planuje wędrówki górskie na innych trasach niż reszta grupy
Oczywiście, że tak. Musisz jednak wziąć pod uwagę, że jeśli zapiszesz się w „ostatniej chwili”, a wyjazd będzie cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem to niestety może nie być już wolnych miejsc w samochodach
Na wyjazdach, stanowimy wzajemnie sobie pomagającą grupę osób, jednak nie mamy nic przeciwko, gdy ktoś postanawia dojechać we własnym zakresie lub planuje wędrówki górskie na innych trasach niż reszta grupy
Biorąc pod uwagę zainteresowanie naszymi wyjazdami im wcześniej tym lepiej. Jeżeli zrobisz to przykładowo w ostatnim tygodniu to może nie być już miejsc. Wcześniejsze zgłoszenia bardzo ułatwiają organizację wyprawy, w szczególności zapewnienie odpowiedniej liczby samochodów.
Na wyjazdach, stanowimy wzajemnie sobie pomagającą grupę osób, jednak nie mamy nic przeciwko, gdy ktoś postanawia dojechać we własnym zakresie lub planuje wędrówki górskie na innych trasach niż reszta grupy
Schronisko
Schronisko znajduje się w najwyższej części Alp Austriackich – w Wysokich Taurach. Jest to najbardziej na wschód wysunięta część Alp, oddalona od Katowic zaledwie o 750 km. Właścicielem schroniska jest Sekcja Katowicka, natomiast zarządza nim austriackie małżeństwo z leżącego nieopodal Gmund.
Schronisko położone jest na wysokości 2320 m. n.p.m. Dla porównania najwyżej położone schronisko w Polsce znajduje się na wysokości 1671 m. n.p.m.
Samochodem, aby dojechać do doliny Malty, w której znajduje się schronisko trzeba pokonać około 750 km.
Ok. 8 – 9 godz.
Przy dobrych warunkach pogodowych ok. 5 godz. Jeżeli na szlakach zalega śnieg trzeba się liczyć z tym, że będzie to nawet 8 godz.
Schronisko Katowickie oficjalnie otwarte jest tylko przez 3 miesiące: od lipca do września. Natomiast w pozostałych miesiącach otwarta jest tylko jego niewielka część (tzw. winterraum), mogąca pomieścić do kilkunastu osób.
Najważniejszym celem wypraw jest pobliski trzytysięcznik GrosserHafner (3076 m), na zboczu którego położone jest Schronisko Katowickie. Oprócz tego w czasie 4 godzin od wyjścia ze schroniska można zdobyć między innymi: Kleiner Hafner (3017 m), GroßerSonblick (3030 m), Kölnbreinspitze (2934 m).Opis szlaków i okolicznych szczytów można znaleźć tutaj.
Tak, znajduje się tam kilkanaście tras wspinaczkowych o zróżnicowanej skali trudności (od I do IV+). Ich szczegółowy opis znajdziecie tutaj.
Tak, po przeciwległej stronie doliny znajduje się rozległy lodowiec, pod najwyższym okolicznym szczytem Hohalmspitze (3378 m). Dojście do niego zajmuje prawie cały dzień, przy czym po drodze nie napotkamy żadnych trudności technicznych.